W języku angielskim w zasadzie coś takiego nie istnieje. Weźmy jakiekolwiek słowo: book - książka.
Kto? Co? BOOK
Kogo? Czego? BOOK
Komu? Czemu? BOOK
Kogo? Co? BOOK
itd.
Ale jednak myśląc po angielsku, również uzbrajamy się w przypadki.
W języku polskim mamy tych przypadków 6 plus wołacz, prawda? Ale w klasycznych językach, na przykład w Grece klasycznej, jest ich cztery plus wołacz.
Mamy zatem:
Nominative - Mianownik
Genitive - Dopełniacz
Dative - Celownik
Accusative - Biernik
Śmiesznie to brzmi, gdyż użyłem słów angielskich na zjawisko w języku angielskim w zasadzie nie znane. Kiedy więc nieraz zdarza mi się zapytać o przypadek albo użyć słowa dative lub genitive, ludzie patrzą na mnie jak na freaka. Ale do rzeczy.
Jak to w praktyce będzie wyglądać. Trzymajmy się tej książki "Book"
N - Book - subject of the sentence - podmiot zdania
G - of book, book's - possesion - mówimy o własności, o czymś do książki należącym, np. o stronie
D - Celownik wyrażna Indirect Object czyli dopełnienie dalsze - in, with, to, by
A - Biernik wyraża Direct Object czyli dopełnienie bliższe
Posłużmy się następującym przykładem:
The man is writing a book.
The man - Nominative Case - Mianownik
Is writing - to naturalnie czasowik, a w zdaniu orzeczenie.
A book - książka jest tutaj dopełnieniem, jest to biernik - kogo, co pisze? Książkę. Czyli mamy tu do czynienia z direct object - dopełnieniem bliższym.
W zdaniu:
The man is writing a letter to his manager.
Letter - to dopełnienie bliższe
Manager - do kogo, komu pisze? Mamy tutaj celownik - Dative - a więc dopełnienie dalsze.
Co u mnie słychać? Jak miło, że pytacie :)
Kupiłem sobie nutki. Już pokazuję.
Ładnie opracowane, chociaż odrobinę za basic, ale w miarę grania dokonam jakiegoś upgrade'u. Oprócz nut jest tabulatura, więc bardzo łatwe do odczytania nawet jeśli nut nie znamy. Wypadałoby więc zapodać dzisiaj The Beatles. Proponuję zatem oryginał Michelle a następnie wersję gitarową w mistrzowskim wykonaniu oczywiście na gitarze klasycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz