sobota, 5 listopada 2016

Guy Fawkes Day

No właśnie, według czasy brytyjskiego już po jedenastej, a ci ciągle nawalają tymi petardami. Niektórzy to lubią, ale ja po 22 lubię ciszę. Ale do rzeczy. O so chozi.

W 1605 roku miał miejsce gunpowder plot. Była to próba zamachu na protestanckiego króla James I of England. Katolikom się jednak nie udało. Za zamachem stał niejaki Guy Fawkes, który próbował wysadzić House of Lords. James's Council pozwolił celebrować fakt, żę król przeżył poprzez rokroczne bonfires. Ogniska, petardy, sztuczne ognie (fireworks), jeden wielki hałas i wielka radość. I tak im zostało do dzisiaj. Cieszą się, dzieci palą kukły Guy Fawkes'a, który został stracony wraz z innymi spiskowcami.

Jak rzekłem za oknem hałas, petardy, sztuczne ognie. A byłem też dzisiaj w Southampton i tam to samo, cały dzień. Porobiłem znów parę zdjęć w mieście Southampton, ale darowałem sobie obchody święta. Może za rok poświęcę mu więcej uwagi. Zobaczymy,

Na temat tego zdjęcia może jeszcze innym razem coś więcej wspomnę.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz