czwartek, 6 października 2016

Może czegoś posłuchamy?

Dzisiaj zacznę od...


dlaczego od tego? Wydaje mi się, że mam dzisiaj podobny nastrój do gościa chociaż nie mieszkam w Londynie. Jednak za parę dni się wybieram. Na krótko, ale jednak. Owszem, przez krótki czas mieszkałem w Londynie i osobiście czułem się tam dobrze, niemniej rozumiem dokładnie o czym gość dywaguje.

To może trochę o angielskim. Jakieś pożyteczne słowo, które warto zapamiętać.

morsel - oznacza kawałek, kąsek; for example: morsel of a cake. Kawałek ciasta.


Znów którko, ale zawsze.....

A na Netflixie oglądam sobie taki serial "From Dusk Till Dawn". Nie jest zbyt ambitny, ale klimacik taki luźny. Człowiek czasami musi obejrzeć coś na luzie, coś nie wymaga od niego odpowiedzi na pytania natury egzystencjalno-filozoficznej.

Pozdrawiam wszystkich, postaram się pisać częściej.

See you soon mates, guys and gals. It is so cold today, isn't?

Almost forgot, song must be sung!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz