poniedziałek, 13 czerwca 2016

Brytyjskie prawo jazdy

Nie powiem niczego nowego. Prawie nic nie powiem, gdyż to już zostało powiedziane bardzo ładnie przez Gostka, którego dwa filmiki do tej pory umieściłem na moim blogu. Oto co ma nasz Dobry już Znajomy Tomasz do powiedzenia w tej kwestii:


Od siebie dodam tylko tyle, że jeżeli Ktoś z Was myśli o życiu w Anglii na dłużej, to warto od tego zacząć. Czasami mam wrażenie, że dla Brytyjczyków zdobycie prawa jazdy to życiowe osiągnięcie. Dlaczego nie dołączyć do najlepszych? :) 

Odnośnie zaś poprzedniego wpisu. Wycieczka do Stonehenge to nie wszystko. Następnie udałem się w inne miejsce, w ramach tego samego Tour i spotkałem się z życzliwym nastawieniem. Napiszę o tym next time.   

Może na koniec krótkiego wpisu piosenka po angielsku. Czy pamiętacie taki utworek może?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz