czwartek, 9 czerwca 2016

Kilka dziwnie brzmiących słów i jeszcze trochę o Stonehenge

Zacznijmy od słowa:

condo - oznacza ono mieszkanie z prawem własności. Czytaj Kondeu. Można też powiedzieć: condominium albo condominium unit.

condone - zaakceptować, zgodzić się na coś, darować, wybaczać
stąd condonation oznacza przebaczenie.

Natomiast słowo, które brzmi podobnie i łatwo je można pomylić i źle zrozumieć co ktoś do nas chce powiedzieć to condom - czytaj kondem - prezerwatywa.

Jakże podobnie brzmi, a jakże inne znaczenie.

Bądźmy szczerzy, gdyby nie ten wstęp, słowo condone automatycznie większość z Was przetłumaczyłaby właśnie tak.

Co zaś do muzeum przy Stonehenge, o którym pisałem. Autobus dojeżdża do miejsca gdzie można kupić bilet. Stamtąd do muzeum jest kilkanaście kroków. Po wyjściu z muzeum widzimy domki.
Po kolei.
Po wejściu do muzeum widzimy prezentację multimedialną. Jest ona pomyślana podobnie jak Panorama Racławicka, czyli jesteśmy w środku.


Idziemy dalej i mamy parę pomieszczeń z rozmaitymi ekspozycjami i tabliczkami. Oto  zdjęcia z kilkunastu jakie w tym miejscu porobiłem.


Po wyjściu rzuca nam się w oczy, nieco po prawej taki głazik:



Tak to sobie autorzy projektu wyobrażają. Tak mógł wyglądać transport kamyczków z miejsca inego. Nic bowiem na to nie wskazuje aby w najbliższej okolice takie można było kiedykolwiek znaleźć.

Przed nami natomiast domki. W takich domkach mogli mieszkać robotnicy pracujący nad konstrukcją. To już kompletna wyobraźnia, ale ładnie się te domki w całość wkomponowują.



Kilka kroków dalej czeka autobus, który zawiezie nas cobyśmy mogli ujrzeć: "The Real Thing" jak mi wyjaśnił jeden z pracowników.

Jako, że dawno nie było żadnej piosenki, może Fleetwood Mac "Little lies"




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz